Trudno będzie to opisać słowami dlatego umieszczę link do filmiku co lepiej zobrazuje problem:

Tak się zachowuje tacka np. przy transmisji live ze strony gdzie przerywa czasem dźwięk i adekwatnie do tego dźwięku tacka szaleje.

http://videobam.com/rolfM

oraz przykłady na amaroku i clementine (stop, start dźwięku porusza całą tackę)

http://videobam.com/qEBdx

Niby nic ale jednak taki problem jest bardzo irytujący tym bardziej, że jak tacka lata to niełatwo jest trafić w ikonky by coś zmienić.

Wcześniej pisałem o tym problemie w komentarza na blogu kdefamily tak więc przypomnę tylko, że:

Korzystam z Kubuntu 12.10 (KDE 4.9.2) i grafiki nVidia (karta gt m520) - dzieje się to przy sterownikach 310.xx jak i po zrobieniu downgrad'u do najnowszego stabilnego sterownika pobranego ze strony nvidia 304.60 również jest taki sam problem. Wątpie żeby było to coś związanego z grafiką. Niestety nie mam pojęcia gdzie może tkwić błąd, czy to w samym KDE czy może coś nie tak z gstreamer/phonon w końcu to przy uruchamianiu i zatrzymywaniu dźwięku się tak dzieje (jakby tacka się odświeżała).

Prosiłbym o jakąś pomoc doświadczonych użytkowników, niestety ja taki nie jestem, tyle co jakieś podstawy znam. Jeżeli potrzebne będą jeszcze jakieś informacje - chętnie udzielę.

Na kdefamily w komentarzach z tego co wyczytałem również inni mieli z tym styczność, ponoć w innych distro tego nie ma. Co byście polecali co działa i jest stabilne i ma w miarę świeże repo.

[EDIT]
Oczywiście distro tylko z KDE nie po to migrowałem z GNOME/Unity

Pozdrawiam,
Daniel.

Na szybko proponowałbym spróbować zainstalować Veromix (http://kde-look.org/content/show.php?content=116676). To dobra alternatywa dla KMix. Oczywiście nie wykluczam że i tu pojawi się problem.

Nie napisałeś, czy problem występuje także z otwartymi sterownikami, czyli przed instalacją tych zamknietych. W ustawieniach systemowych spróbój zmienić ustawienia efektów pulpitu (zakładka: Zaawansowane, OpenGL lub XRender (natywny lub raster)). To na tyle przyszło mi do głowy - za mało danych. U mnie problem nie występuje na Kubuntu 12.10 inne distro niewiele w tym przypadku więc pomoże, to znaczy problem może wrócić po aktualizacji lub zainstalowaniu czegoś co jest w Kubuntu.

Hmm, a tego to nie wiem bo odrazu instalowałem zamknięte.

Co do ustawień efektów pulpitu, zmieniłem z natywny na raster i dalej to samo. Więc spróbuje jeszcze z tym veromix'em.

Czy inne distro nie pomoże? Ponoć na innych tego nie było (Chakra). Postaram się dalej z tym użerać zobaczymy co z tego wyjdzie.

Tak więc z tego co zdołałem zrobić i zauważyć to nie ma tego problemu przy sterownika zamkniętych jak i otwartych w KDE 4.8.3 (instalowałem Fedora 17 oraz minta 13) więc chyba jednak coś w KDE.....

Mint 13 jest odpowiednikiem Kubuntu 12.04... Nie tu jednak szukałbym błędów.
Najpierw zrób kilka testów i odpowiedz na kilka pytań.
Po pierwsze: jak instalowałeś Kubuntu (świeża instalacja, czy na Ubuntu)?
Po drugie: uruchom system z liveCD i sprawdź czy też masz problemy ze skaczącą tacką.
Teraz spróbujemy wyeliminować potencjalne przyczyny problemów, ale zanim to, wykonaj jeszcze w konsoli:

Code: Select all

sudo apt-get -f install
sudo dpkg --configure -a

i ewentualnie jeszcze:

Code: Select all

sudo apt-get install kubuntu-default-settings

Teraz już eliminujemy potencjalne przyczyny błędów.
1. Być może to kwestia KMix. Spróbuj go ukryć. Wejdź w ustawienia KMix i nie każ mu się pojawiać w tacce systemowej. Teraz przetestuj. Jeśli nie będziesz mieć problemów po prostu zainstaluj Veromiksa i uruchom go.

Code: Select all

sudo apt-get install plasma-widget-veromix

a następnie dodaj go do tacki poprzez "Dodaj elementy interfejsu" w Cashew (Ikony pulpitu) w prawym górnym rogu; być może będziesz najpierw musiał odblokować elementy interfejsu (z menu).
Veromix to w ogóle ciekawy widget, wg mnie lepszy od domyślnego KMiksa.
2. Być może to w istocie kwestia sterowników grafiki - najprościej sprawdzisz jw. uruchamiając system z livecd.
3. Być może jest to kwestia ustawień związanych z efektami pulpitu. Spróbuj je wyłączyć. Najprościej: Alt+Shift+F12 (jeśli niczego nie zmieniałeś), lub poprzez Ustawienia systemowe -> Efekty pulpitu.

Na razie tyle mi przychodzi do głowy. Napisz, czy którekolwiek rozwiązanie coś dało. Być może, po niektórych będziesz musiał albo zrestartować komputer, albo przynajmniej sesję KDE.

Powiem tak:

Jesteś Bogiem

Tak więc przyczyną był/jest Kmix niestety.

Jedynie problem jest z tym Veromix, bo zainstalowałem, tylko niestety raz mi przywiesił kompa, że się cała plazma zrestartowała, a po rozdzieleniu kanałów (bo korzystam z 5.1) i poruszeniem suwaka zamraża się cały interfejs KDE na jakieś parenaście sek :d..... szkoda, bo widzę, że jest bardziej zaawanosowany jeżeli chodzi o sterowanie niż Kmix..... no ale nie ważne. Ważne, że już wiadomo co powodowało błąd i nie irytuje mniej już skacząca tacka, a głośność i tak jak raz ustawie to potem korzystam z pokrętła głośników

Dzięki jeszcze raz wielkie za pomoc! Choć nie rozwiązało to problemu Kmix - niestety nie wiem gdzie to się zgłasza aby zostalo naprawione w kolejnych wydaniach KDE.

Nie wiem dlaczego, ale Veromix raz działa, a raz nie bardzo. Nie tak dawno (na 11 i na 12.04 pluł mi się, wyrzucał błędy plasmy itp.; druga instalacja i błędów nie było).
Możesz spróbować skorzystać z wersji dostępnej dla Debiana, możesz spróbować skompilować we własnym zakresie.
Wersja debianowa jest tu: http://packages.debian.org/search?keywo ... ection=all (zdaje się, że dla Wheezy i Sida jest dokładnie ta sama wersja, ale spróbować nie zawadzi obu; ja zwykle zaczynam od Sida).
Źródła masz tu: http://kde-apps.org/content/show.php/Ve ... ent=116676 a kiedyś poradnik kompilacji był u Grega na stronce.
Czasem też warto poczekać na aktualizację KDE, a ta wyjdzie już za kilka dni (tzn. 4.9.3) i pewnie wkrótce będzie dostępna dla Kubuntu. Nb. bodaj w pre-proposed jest druga kompilacja 4.9.2. Tu instalujesz na własne ryzyko, bowiem niektóre rzeczy mogą pójść lepiej, inne gorzej. Osobiście mam i coś się pluje u mnie nepomuk, zatem sugerowałbym zachowanie ostrożności.
Tak, czy inaczej - KMix nie ma prawa źle działać, zatem zgłoś błąd. Raczej na launchpadzie, bo wygląda to na jakiś błąd paczkowania. Zresztą jeśli błąd nie jest u nich, to niech sami to prześlą w odpowiednie ręce.
Możesz też spróbować skompilować sobie KMiksa i zobaczyć czy taki nie będzie działać lepiej.
Przyszło mi do głowy jeszcze, że być może jakiś błąd istnieje po stronie używanych przez Ciebie ikon w trayu.

A przy okazji - pytałeś o inne dystrybucje z KDE. Osobiście poleciłbym jednak pozostanie na Kubuntu jeśli nie masz innych z nim problemów. To - z mojego doświadczenia - jedna z najlepszych dystrybucji z tym środowiskiem. Inne, których warto spróbować, to Fedora (ale tu jest trochę grzebaniny, by wszystko chodziło, czyli np. kodeki itp.), przy czym są dwie wersje z KDE, jedna "oficjalna" i jedna "KDE-spin". Poleciłbym chyba tę drugą. Można, mając sporo zasobów spróbować OpenSUSE, bo to, że mi się zawsze rozwalała wcześniej czy później nie oznacza, że u Ciebie tak będzie. Mając dość dobry komputer zasugerowałbym też Sabayona, bo oparty i w 100% zgodny z Gentoo. Jeśli wszystko chodzi - instalujesz z ich repo. Jeśli potrzebujesz czegoś innego, własnej kompilacji, to dokumentacja Gentoo jest jedną z najlepszych w sieci. I w zasadzie tyle, bo np. Chakra jest "niby-dobra". Wymaga bardzo specyficznego podejścia. Wciąż ją instaluję (bo pure-KDE nęci) i wciąż wysyłam do diabła, bo nie wszystko działa jakbym chciał (i nie chodzi mi o aplikacje gtk). Wszystkie ww wymienione są wybrane wg klucza:
- zawsze świeże środowisko KDE,
- jak najmniejsza ilość aplikacji nie opartych o KDE i Qt,
- jak największa stabilność (i tu do Zuśki mam zastrzeżenia),
- dobra dokumentacja systemowa (tzn. nie tylko dla KDE),
- jak najmniejsze zaangażowanie w uruchomienie i konfigurację podstawowych elementów systemu (np. sieci itp.), choć nie jest to problemem, to nie lubię na to czasu tracić.

A wracając po OT - fajnie, że przynajmniej w części działa lepiej. Teraz trzeba pomyśleć, by działało dobrze, bo - po prostu - ma działać. Możesz np. spróbować uruchomić KMix w terminalu w następujący sposób:

Code: Select all

kmix --graphicssystem <system>

gdzie <system> przybiera wartość albo raster albo opengl. Wybróbuj obie - może któraś będzie działać bez błędów.

No nic, poczekam na nowsze wydania KDE, póki co takie rozwiązanie mi odpowiada, gdyż i tak nie korzystam z tej ikonki Kmixa. Tylko z poczatku do ustawień dźwięku i to na tyle - więc schowana może sobie siedzieć.

Co do ikon w trayu to raczej nic nie przeszkadza, bo z tym tez próbowałem i nic. Są standardowe jak przy uruchomieniu + moje (jeżeli włączone - amarok, pidgin - i to wszystko)

Zostanę przy Kubuntu bo jednak najbardziej mi odpowiada i nie mam z nim na razie żadnych problemów prócz tego co opisałem. I jestem bardzo zadwolony z tego środowiska (wkońcu! - bo próbowałem już z parę razy podchodzić i zawsze wracałem do GNOME). Śmiem się nazywać początkujący mimo, że na Linuksie siedzę już od ponad 2 lat (zacząlem od ubuntu 10.04) jednak czas nie jest wyznacznikiem kto co umie. Jak widze niektorych wyjadaczy to ja jestem gdzieś na szarym końcu. Może się kiedy nauczę coś więcej o Linuksie bo cały czas za mną to chodzi. Niestety za dużo czasu nie mam jak na razie, a Linuks sluży mi głównie do pracy, rozrywki i podstawowych czynności i jak dla mnie jest wystarczający i jestem zadowolony z tego typu systemu. Pracuje mi się wygodniej niż na Windowsie!!.

A przesiadłem się z GNOME na KDE ponieważ GNOME 3 mi nie odpowiada, ani forki MATE jak i CINNAMON. Unity - no własnie... jako powloka powiem, że mi pasuje i zostałbym gdyby nie ten compiz :/ (w aktualnej wersji rozwojowej, bo ten z serii 0.8.x był ok - w końcu korzystalem z niego na Ubu 10.04 i10.10 i chodził jak błyskawica). U mnie to średnio działa, responsywnośc systemu po czasie jest straszna, przycinają się animacje i ogólnie wszystko bardzo wolno chodzi i jest to na pewno przyczyną compiza, wkońcu Unity działa jako jego wtyczka.

Może to i dobrze, bo w końcu się przekonałem do KDE i widzę raczej więcej plusów niż minusów.

Z innymi dystybucjami też mialem styczność - jak Fedora i faktycznie jak pisałeś, trzeba tam jeszcze pogrzebać by wszystko działało (chociażby kodeki MP3 itp), jak i openSUSE - jednak oba jakoś nie przypadły mi do gustu. Wolę coś Debianopochodnego.

A z kmix'em na razie nie będe tam grzebał bo jak pisałem, niektóre rzeczy mnie przerastają hehe - nie chce nic zepsuć

Dzięki za zainteresowanie tematem wraz z szerokim opisem

pavbaranov wrote:...przy czym są dwie wersje z KDE, jedna "oficjalna" i jedna "KDE-spin"...

Mógłbyś rozwinąć temat albo bardziej wyjaśnić. Z tego co się orientuję Fedora z KDE wydawana jest właśnie jako spin Fedora KDE. Co to jest ta wersja KDE oficjalna? Doinstalowane KDE do Gnome-Shell czy jakieś inne cudo?

witchm wrote:

pavbaranov wrote:...przy czym są dwie wersje z KDE, jedna "oficjalna" i jedna "KDE-spin"...

Mógłbyś rozwinąć temat albo bardziej wyjaśnić. Z tego co się orientuję Fedora z KDE wydawana jest właśnie jako spin Fedora KDE. Co to jest ta wersja KDE oficjalna? Doinstalowane KDE do Gnome-Shell czy jakieś inne cudo?

Sorry, mea culpa. To dokładnie te same wersje.

Problem już znany:
https://bugs.kde.org/show_bug.cgi?id=309045
Zostanie naprawiony w wersji 4.10
Jako rozwiązanie podają instalacje Kmix z GIT.
Mógłby ktoś napisać intrukcje jak zainstalować z GIT, albo stworzyć paczkę .deb?
Pozdrawiam

Miałem ten sam problem, dziękuje za pomoc w rozwiązaniu problemu, pozdrawiam !