Witam,

Od dłuższego czasu mam taki dziwny problem który bardzo trudno wytłumaczyć nie pokazując.. spróbuję bo już tracę cierpliwość. Mint 14 z kde w pracy na nvidii działa super. W domu mam Radka hd 6970 i z nim od dłuższego czasu kłopoty. Instaluję na czysto dystrybucję z KDE, próbowałem kubuntu, mint z kde. Instaluję sterowniki własnościowe i wszystko ładnie wykrywa. Problem pojawia się gdy otwieram kilka okienek. Zawsze jedno z nich jest aktywne dla myszki. Ciężko wytłumaczyć więc przykład. Klikam na "Start" i wybieram firefox. Okno firefox jest aktywne, znaczy się to co jest w środku okna, pomiędzy napisami Plik, Edycja i tak dalej do dołu okna. Nie mogę używać górnej belki z przyciskami minimalizuj maksymalizuj zamknij, nie mogę kliknąć też na "start" i na przyciski na belce dolnej, tej z zegarem. Jeżeli okno jest nie na całym ekranie i widać jakieś okno wcześniej otwarte pod oknem z przeglądarką nie mogę go wybrać myszką. Wygląda to tak jakby aktywne okno było na szybie a reszta pod szybą.. niby widać ale nie można "dotknać". Aby zmienić aktywne dla myszki okno muszę na aktywnym oknie kliknac prawym klawiszem myszy, i gdy pojawi się menu kliknać na to okno co chce. Wtedy zmienia się aktywne okno i mogę pracować na tym drugim oknie. Czasem tak mam że aktywne okno jest pod spodem. Nieaktywne go przesłania a mimo to i tak dolne jest aktywne. Czasami nie pomaga klikanie prawym klawiszem i pomaga jedynie reboot. Dodam jeszcze, że w oknach z przyciskami w środku, np. okno putty jest to samo. Klikać myszką nie mogę ale jak dam na aktywnym prawym i potem na putty to myszka działa, nie mogę za to przesunąć okna za belkę bo belka nie działa. Więc jak coś to znowu prawym i klik na belkę, belka zaczyna działac mogę przesuwać.

Darek

A w opcjach ikony na pasku zadań dla np. Firefoxa nie masz czasem ustawione "zawsze na wierzchu" albo masz wciśnięty przycisk na belce Firefoxa (kółko z kropką) obok loga?

To występuje wyłącznie przy własnościowych sterownikach? I drugie pytanie - czy problem dotyczy wyłącznie aplikacji nienatywnych dla KDE/Qt?

witchm wrote:A w opcjach ikony na pasku zadań dla np. Firefoxa nie masz czasem ustawione "zawsze na wierzchu" albo masz wciśnięty przycisk na belce Firefoxa (kółko z kropką) obok loga?

Nie, nie mam. Dzieje się to nawet na super świeżej instalce bez zadnego klikania w personalizowanie.

pavbaranov wrote:To występuje wyłącznie przy własnościowych sterownikach? I drugie pytanie - czy problem dotyczy wyłącznie aplikacji nienatywnych dla KDE/Qt?

Ha.. wydaje mi się, że dzieje się tak nawet jak live z płyty odpalę więc nie ma wtedy własnościowych. Problem jest z każdą aplikacją.. Dziś zauważyłem, że jak usunę zawartość katalogu ~/.kde i zrestartuję service kdm to problem ustępuje. Po pewnym czasie kde znów zaczyna się buntować. Próbowałem też tworzyć nowego usera. Na starym jest problem na nowym nie ma.. do czasu aż się znowu pojawi.

Kurcze, przedziwne. Net - niedostarcza - akurat w tym przypadku (przynajmniej jak na razie), żadnych informacji o występujących błędach. Raczej nie wygląda to tak, jakby na liveCD to również występowało, bowiem - jak sam piszesz - nowy user (przynajmniej początkowo) ma dobre ustawienia. Raczej to chyba nie jest problem z Radeonem.
Oprócz pewnej porady, która niżej, niewiele mi do głowy przychodzi.
OK, najpierw zrobiłbym tak:
- ściągnąłbym sobie Kubuntu daily-build (nie Alpha 1, tylko daily-build - tam jest KDE 4.10)
- ściągnąłbym jeszcze np. Precise (tam jest któraś wcześniejsza wersja KDE, niestety nie pamiętam, ostatnia wersja 12.04.1 jest z końca kwietnia 2012, czyli powinna być 4.,
- w trzeciej/pierwszej kolejności ściągnąłbym jakąś dystrybucję nie opartą o Debiana/Ubuntu, np. OpenSUSE, Fedorę, czy Chakrę... w sumie obojętną, byleby nie wychodziła z "pnia" Debiana,
i sprawdziłbym czy również tego typu rzeczy występują jak opisujesz. Jeśli jednak chcesz przetestować na livecd musisz być pewny, że również na livecd występuje taka przypadłość dla 12.10.

Pomysł zaś ze znalezieniem problemu jest taki. Skoro piszesz, że na czystym userze przez pewien czas problem się nie pojawia, a następnie zaczyna występować, podobnie jak po usunięciu zawartości ~/.kde, to spróbuj usunąć to ~/.kde (choć mi się wydaje, że wystarczyłoby wyłacznie pliki rc, dla świętego spokoju wszystkie. Po restarcie środowiska, kiedy zawartość plików rc się odtworzy zrób ich backup i czekaj do wystąpienia problemu. Wówczas porównaj pliki rc, które zostały ostatnio zmienione ze zarchiwizowanymi - powinieneś móc stwierdzić co wywołuje problem. Jak to będziesz wiedział, to albo sam temu zaradzisz, albo podaj czym się różnią owe pliki rc.

Kolejne spostrzeżenia po testach..

Restart systemu powoduje powrót do wadliwego działania.
Przejście do konsoli z wadliwie działającego kde poprzez alt+ctrl+F1 i powrót do kde poprzez alt+F7 naprawia wszystko. Czyli to nie kasowanie ~/.kde i restart kdm powodowało naprawę a samo wejście do konsoli. Nawet logować się nie muszę w konsoli. Gdzieś mam chyba jakąś nvidię w szafie.. jutro ją zapakuję do kompa i zobaczę co się na niej bedzie działo.

Na razie bez niczego, bez zmiany grafy, bez aktualizacji samo sie naprawiło..

Ubuntowce czasem gryzą się z ATI, ale dobrze że problem się rozwiązał. Choć to dziwne.