Registered Member
|
Cześć
Jestem starym użytkownikiem Linuxa. Do tej pory korzystałem z i3 + konsola. Z narzędzi graficznych chyba tylko qutebrowser. Czyli taki ortodoks Teraz musiałem się "ucywilizować" i zainstalowałem KDE. Po prostu nie tylko ja będę używał tego komputera. Mam odruch korzystania z narzędzi konsoli. Na przykład taki find czy vim. Chociaż wiem że w KDE jest Kfind i kopa edytorów. Z jednej strony ciągnie mnie do starego,z drugiej szkoda nie używać i nie poznawać nowego. Zastanawiam się jak Wy pracujecie, symultanicznie czy stawiacie na jedno rozwiązanie ? |
Registered Member
|
Różnie Są takie rzeczy, które lepiej robić w wierszu poleceń a inne w graficznym interfejsie. Na przykład edycja w wielu plikach jednocześnie łatwiej mi przychodzi w Kate niż w vi. Jeśli jednak mam przefiltrować grep'em pliki znalezione przez find, wyciąć z nich pojedyncze kolumny, posortować i wykluczyć dublety, to takie coś w graficznym edytorze zajęłoby pół dnia i 15 plików tymczasowych.
Myślę, że w miarę poznawania nowego dla Ciebie środowiska graficznego (i dopasowywania go do Ciebie) sam odkryjesz jakich narzędzi użyć aby komfortowo i efektywnie osiągnąć dany resultat. Dużo zależy też od tego z jakiego świata przychodzisz do KDE. Ktoś kto wychował się na Windowsie trudno będzie adaptował się do wiersza poleceń (spróbuj go nauczyć połowy opcji do ls ). Z drugiej strony znam osoby, które środowiska graficznego używają tylko po to, aby otworzyć w nim 2⁸ terminali. Wiesz jak to jest ... Jeśli zapytasz o coś trzech Polaków, usłyszysz pięć różnych poglądów |
Registered users: bartoloni, Bing [Bot], Google [Bot], Sogou [Bot]